poniedziałek, 30 grudnia 2024

Złość i żyrafa

Cześć Wam,


Ostatnio bardzo często wpadam w złość. Podejrzewam, że hormony ciążowe mają tu swój udział.

Kiedyś uważam gniew za złe uczucie. Teraz myślę inaczej...


Złość może być DOBRA


Moja złość nie chce nikogo skrzywdzić,

czasami działa niewłaściwie, bo... nie potrafi inaczej.


Złość daje mi SIŁĘ DO ZMIANY,

strzeże moich GRANIC,

dba o mnie i moje BEZPIECZEŃSTWO.


Tłumiona złość nie zniknie - jest częścią mnie.


Warto ją oswajać i nauczyć się obsługiwać.


Do wpisu zainspirowała mnie genialna książka, którą ostatnio mąż kupił dla syna:

"Książka o dobrej agresji." Anna Kario-Skoczylas


Warto przeczytać - dobra dla dzieci (nawet małych) i dorosłych.


Ostatnio miałam rozmowę z psychologiem, ponieważ moje zachowanie w trudnych emocjach wprowadzało mnie w błędne koło i nasilało trudne sytuacje. Psycholog doradziła mi technikę "żyrafy".


Technika ŻYRAFY


Kiedy powstaje konfliktowa sytuacja i czuję, że narasta we mnie złość i sytuacja zaczyna mnie przerastać:

- daję jasny sygnał: mówię "żyrafa",

- izoluję się: niekoniecznie ze wszystkimi - wystarczy pozbyć się jednej stresującej osoby z pola widzenia (wychodzę lub zamykam się w pokoju).


Wiem, że w złości nie robię, ani nie mówię konstruktywnych rzeczy - więc najlepiej, jak się wtedy usunę, aby nie powiedzieć "jednego przykrego słowa za dużo", którego potem mogłabym żałować...


Czasami wystarczą 2 minuty, aby przetrawić swoje emocje, nabrać dystansu i racjonalnego myślenia.

Czasami potrzeba WIĘCEJ CZASU.

Kiedy osoba, będąca "źródłem" mojej złości, pojawi się na horyzoncie, kiedy ja nie jestem gotowa:

- mówię "dalej żyrafa" i znowu wychodzę.


Stosuję technikę "żyrafy" od rozmowy z psychologiem (2 tygodnie) i ciągle się uczę...

Chcę się nauczyć, aby mówić "żyrafa" tak wcześnie, jak tylko wychwycę SWOJĄ złość i agresję. Nie czekać, aż sytuacja zrobi się krytyczna. Wiem, że potrzebuję czasu i przestrzeni, aby wrócić do ludzkiego myślenia i zachowania. 😀


niedziela, 22 grudnia 2024

Najgorsze plus nadzieja

Witam Was serdecznie.

Mam nadzieję, że dzisiejszy post da Wam nadzieję i okazję do przemyśleń ☘.

Czytałam dzisiaj częściowo stronę: https://schizofreniamojegosyna.blogspot.com/.

Blog pisze kobieta, której schizofrenia odebrała syna. 😥

Po czytaniu kilku postów, przypomniałam sobie o tym, co najgorszego spotkało mnie w życiu.

Każdy człowiek (od czasu do czasu) przeżywa trudności. Chcę się z Wami podzielić moimi doświadczeniami.


Najgorsze

Najgorszym, co mnie spotkało w życiu były... 

cierpienia psychiczne związane z atakiem psychozy. 


Jeśli spotkacie kogoś w ataku psychozy, to warto mieć na uwadze, że to, co go spotyka, jest być może najgorszym i najtrudniejszym życiowym doświadczeniem. Warto okazać empatię i jak najszybciej zapewnić pomoc (może wystarczą słowa "rozumiem cię, przykro mi, że przez to przechodzisz" + dyskretny telefon pod 112)... Tylko tyle i AŻ tyle.

Pozytywem moim trudnych doświadczeń jest fakt, że po tych przeżyciach, niewiele rzeczy sprawia wrażenie bardziej przerażających! 


Pewnik i... nadzieja

Ktoś kiedyś powiedział "jedyną pewną rzeczą w życiu jest ZMIANA".

Życie się zmienia, warunki się zmieniają i emocje też.

Zmiany SĄ TRUDNE, mózg nie lubi zmian. Zwykle nie są komfortowe... ale... to właśnie zmiany pozwalają uczyć się i rozwijać 🧾.

Moja babcia zwykła mawiać: "Raz świeci słońce, raz pada deszcz".

KAŻDY deszcz 💦 kiedyś się skończy, a po nim wyjdzie słońce 🌞, a może nawet 🌈.

Nie obiecuję, że choroba odpuści szybko... ani nie obiecuję, że nigdy nie wróci...

Ale na pewno będzie się ZMIENIAĆ z czasem.

Warto mieć nadzieję, że będzie coraz lepiej, bo w końcu, wspinając się pod ⛰, dążymy do... ❤ Boga. 

Nie trzeba iść szybko, a nawet "jeden krok w tył i 1,5 kroku w przód" też JEST OK 💨.


Teraz jest czas błędów i... rozwoju

Aktualnie czuję się OK - mam wrażenie, że, na ten moment, mam w końcu (po niemal 10 latach różności) dobre leki, w dobrej dawce i... jestem w stanie... podarować uśmiech

Ale wiem, że to nie jest stałe, bo czasami trzeba zmieniać leki, czy dawki.

Neuroleptyk nie rozwiązuje to wszystkich moich trudności życiowych i emocjonalnych (np. często przeżywam trudne emocje i wahania nastrojów - prawdopodobnie związane z hormonami ciążowymi, czasami pojawiają się też problemy wychowawcze, problemy w relacjach, z ogarnianiem mieszkania itp).


Popełniam dużo błędów i zmagam się z trudnościami, ale... to WSPANIALE, bo dzięki temu mam okazję do nauki i rozwoju 😃 ⛰.


Trzymam kciuki za cierpliwość w trudnościach. Możecie podzielić się w komentarzach, co najgorszego Was w życiu spotkało (albo co obecnie Was spotyka).


4. Pasja

Dziś pragnę rozwijać temat opisany w tym artykule.


4. Pasja

Pewien cytat zapadł mi w pamięci:

"Rób to, co czyni CIĘ pełnym życia, bo ludzi pełnych życia potrzebuje świat".

Pasja to NIE jest to, co robisz "w wolnym czasie" (w dzisiejszych czasach, prawie nikt nie ma wolnego czasu... 😥)

Pasja to jest to, na co PLANUJESZ swój czas, rezygnując z innych rzeczy, które są mniej ważne.


Kiedyś

Przez wiele, wiele lat byłam "praktyczna" - bo to wyniosłam z domu rodzinnego. 

Nauczono mnie (niestety), aby nie zajmować się "głupotami". 😥

Dbałam o to, aby wydawać pieniądze wyłącznie na niezbędne rzeczy, a resztę oszczędzać.

Efekt? 80% procent tego, co oszczędzałam wiele lat temu zostało... pochłonięte przez inflację, a ja nie realizowałam niemal żadnej ze swoich pasji (no może poza czytaniem darmowych książek z biblioteki od czasu do czasu). 😥


Dziś

Dziś zachęcam do tego, aby poświęcać czas i pieniądze na to, co sprawia radość i daje ZAPAŁ. Nawet, jeśli jest to "błahe" wyklejanie obrazków z kulek z bibuły!

Potrzebujesz tego, jak ryba wody 🐟.

Uważam, że to jedna z 4 najlepszych inwestycji!

Pasja może nawet stać się Twoim źródłem utrzymania - ale nawet jeśli nie - to da Ci siłę do wykonywania mniej interesujących, codziennych obowiązków.


Mając 0 PLN

Nawet mając niemal 0 PLN do dyspozycji można realizować swoje PASJE!

--> Biblioteki są za darmo, a tam nie tylko książki, gazety, gry planszowe, darmowe zajęcia i kluby dyskusyjne, ale też komputery z dostępem do Internetu!

--> W Internecie jest wiele ogłoszeń nt. lokalnych wydarzeń i atrakcji (mniej więcej połowa za darmo)

--> można realizować się sportowo (spacery, siłownie "pod chmurką", ćwiczenia w domu), osiągając coraz lepsze rezultaty

--> badać przyrodę - obserwować i poznawać rośliny i zwierzęta

--> zostać dziennikarzem, poznając punkt widzenia innych ludzi, przeprowadzać krótkie wywiady, ankiety (na żywo lub online), a wyniki zbierać i publikować np. anonimowo na blogu

-> planować i .. wiele więcej.


Moje pasje

Podzielę się moimi pasjami. Na jedne poświęcam więcej czasu, na inne mało...

-> pisanie (nie tylko publicznego bloga, też prywatnych przemyśleń w zeszycie, planów, listy rzeczy do zrobienia)

-> wychowywanie dzieci i ich edukacja (marzy mi się edukacja domowa, już teraz się do tego szykuje, planuję itp.)

-> czytanie książek - odwiedzam bibliotekę regularnie z dziećmi (zwykle raz w tygodniu) - niegdyś wypożyczaliśmy tylko książki dla dzieci, teraz biorę też pozycje dla siebie 💖😃🥰

-> sport - pomaga mi niwelować stres i czuć się lepiej

-> taniec - najbardziej lubię w parze, choć ostatnio tylko solo od wielu lat

-> haft krzyżykowy - odpręża i daje satysfakcję, że powstają piękne obrazy...

-> praca zawodowa - daje mi dużo satysfakcji (zwłaszcza, jak coś wyjdzie i uda się dokończyć)

-> wiedza o zdrowiu (fizycznym, intelektualnym i psychicznym)

(mogłabym wymieniać dalej... ale jednak lepiej skupić się na kilku rzeczach, niż przytłoczyć zbyt wieloma 😃)


Twoja kolej ;)

Rób to, co rozpala Twoje Serce ❤.

Daj znać w komentarzach:

a) jak można realizować swoje pasje, mając troszkę czasu i troszkę 💰?

b) jakie są Twoje pasje?

To będzie inspiracja dla mnie i dla innych 💖! Jestem ciekawa 🌺 😃


piątek, 20 grudnia 2024

Najlepsze leki na schizofrenie

Tytuł jest podchwytliwy - ale nie będę tu promować produktów medycznych - bo to, co jest skuteczne u mnie - może działać źle na inną osobę...


Co głosi medycyna?

Jeden z obecnych poglądów medycznych głosi, że podstawą leczenia schizofrenii paranoidalnej są: neuroleptyki i terapia.


I faktycznie - to BARDZO WAŻNE, aby regularne brać dobrze dobrane leki i mieć kontakt z psychologiem / terapeutą.


Ale moje doświadczenie pokazuje, że to nie wszystko...


✅ bo można mieć beznadziejne neuroleptyki oraz nikły kontakt z psychoterapeutą (np. tylko 2x w roku), a funkcjonować bardzo dobrze.


✅ bo można z drugiej strony mieć wspaniałe leki oraz cotygodniową psychoterapię i czuć się jak wrak człowieka.


Są inne czynniki, które bardzo pomagają.


1. Wiara

Wiara pomaga żyć, z nadzieją na Niebo, które wg wiary katolickiej jest dostępne dla wszystkich - nie dzięki dobrym uczynkom, ale dzięki ŁASCE 💚.

Pomaga podejmować decyzje w trudnych sytuacjach.

A spokojna modlitwa działa regenerującą i odprężająco na mózg.

Wiara pomaga odciążyć psychikę przy trudnych sytuacjach ("Boże, czuwaj nad nami", "Jezu, ufam Tobie"). 


2. Rodzina

Człowiek jest istotą społeczną. Potrzebuje jakichkolwiek relacji 👨‍👩‍👧‍👦.

Rodzina jest tym, co daje wsparcie, ale i wymaga ❤.

Po ponad 6 latach małżeństwa stwierdzam, że to "najtrudniejsze i najpiękniejsze, co mnie spotkało".

Małżeństwo wymaga ciągłej pracy nad sobą i nad relacją, ale jest PIĘKNE i daje mi szczęście.

Mamy 3 dzieci (jedno jeszcze w brzuchu) - ich wychowywanie i opieka również daje wiele radości będąc jednocześnie niesamowitym WYZWANIEM 💚.

Dalsza rodzina też jest dla mnie niesamowicie ważna!



3. Praca

Regularne zajęcie, które MUSZĘ podejmować - niezależnie od chęci i dyspozycji psychicznych - działa ZBAWIENNIE na psychikę.

Nie mam zbyt wiele czasu na myślenie - tylko muszę działać - a to jest bardzo pomocne w walce z moim zaburzeniem.


Mam wspaniałą pracę i niesamowitego szefa. Co prawda czasami się na mnie irytuje, kiedy czegoś nie zrozumiem od razu, albo zapomnę niemal natychmiast po przekazaniu (teraz już zapisuję niemal wszystko, co mi mówi :)), ale i tak czuję, że jest OK (w sumie jeszcze mnie nie zwolnili, więc to znaczy, że jest OK).


4. Neuroleptyki

Dobrze, że medycyna idzie do przodu - 10 lat temu leki były beznadziejne (lub beznadziejnie dobrane). Teraz z roku na rok powstają coraz lepsze 💚.


Biorę codziennie, bo wiem, że działają i pomagają.


5. Psychoterapia

Korzystam prywatnie zwykle 2-3 razy w roku (i to mi pomaga) - teraz częściej, bo ciąża i okres poporodowy jest trudnym emocjonalnie stanem 🎉.

Nieregularnie - umawiam poradę w razie problemów.


Jak u Was?

Co u Was najbardziej pomaga poczuć się dobrze? Dajcie znać w komentarzach 🌷.


poniedziałek, 9 grudnia 2024

W co najlepiej inwestować swój czas ⏳ i pieniądze 🤑?

Parę dni temu... pewna burzliwa i wartościowa rozmowa z moim mężem nt "inwestycji" skłoniła mnie do refleksji na temat: 


"W co najlepiej inwestować swój czas ⏳ i pieniądze 🤑?"


W tym poście pragnę opisać moje przemyślenia. 🥰


Każdy dorosły ma tyle samo CZASU na dobę. ⏳

I myślę, że większość wolnych dorosłych ma nieco PIENIĘDZY do dyspozycji. 🤑


Każdy WYDATEK czasu lub pieniędzy jest:

albo 🎯 stratą 😥, 

albo 🎯 mniej więcej neutralny 😐,

albo 🎯 inwestycją 😃.


Oczywiście NIE WARTO obciążać się wspomnieniami o stratach w PRZESZŁOŚCI, ani zamartwiać się PRZYSZŁOŚCIĄ...


Do dyspozycji jest tylko TERAŹNIEJSZOŚĆ, bo tylko TERAZ możemy podejmować DECYZJE.


Tak więc chcę:

--> wyciągać wnioski z przeszłych działań 🌧,

--> planować przyszłość 🚀,

--> podejmować decyzje w chwili teraźniejszej ☘.


Wypisałam listę 4 rzeczy, w które wg mnie warto inwestować czas i pieniądze:

1. Rozwój duchowy

2. Dbanie o bliskie relacje

3. Zdrowie

4. Pasja


W osobnych postach wyjaśnię, dlaczego te rzeczy są dla mnie warte inwestycji.


Oraz jak można w nie inwestować, mając trochę czasu i trochę pieniędzy (lub nawet mając 0 PLN do dyspozycji)


Napiszcie w komentarzach Wasze przemyślenia, pomysły i inspiracje nt. inwestycji :-) dzięki!

Pomoc dzieci w domowych obowiązkach 🧹

Napisałam szkic tego posta ponad rok temu (kiedy miałam dwoje dzieci w wieku  prawie 1 i prawie 3 lat).

Jest on aktualny także dla starszych dzieci 🥰


Moje porady:

a) Nie wykonuj wszystkich obowiązków domowych samodzielnie -> dziecko też chcę czuć się potrzebne, pomocne i zaradne.

b) Nie czekaj ze wszystkimi pracami domowymi, aż maluch zaśnie - niech widzi, że o dom trzeba dbać codziennie.

c) Według Polskiej Konstytucji: dzieci mają obowiązek pomagać rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa domowego.


Zasady:

1. Samodzielne obowiązki domowe malucha powinny być dostosowane do jego wieku i umiejętności.

2. Wykaż swoją radość i entuzjazm -  pomoc w pracach domowych dla dziecka powinna mieć formę zabawy.

3. Maluch powinien być nastawiony na ich wykonanie (nie należy nagle przeszkadzać w połowie absorbującej zabawy).

4. Jedno polecenie do wykonania na raz.

5. Uzasadniaj, dlaczego należy wykonać daną pracę.

6. Jeśli zauważysz u dziecka zniechęcenie - STOP - zmodyfikuj prośbę lub poczekać na lepszy moment.

7. Podziękuj za wykonaną czynność. Doceń starania i rezultat.

8. Zadania powinny być różnorodne, aby uniknąć znudzenia.

9. Nie poprawiaj pracy dziecka (zwłaszcza przy nim) - nie wszystko musi być idealne. :)

10. Nie krytykuj na niewykonanie zadania (nawet jeśli dziecko potrafi je świetnie wykonać), tylko spróbuj znaleźć przyczynę.

11. Nie powtarzaj (do znudzenia lub "do skutku"), co dziecko ma wykonać - "powiedz raz i ustąp pola". Czyli po przedstawieniu prośby (koniecznie spróbuj nawiązać kontakt wzrokowy) - zajmij się czymś innym.


Przykładowe obowiązki (dla malucha 1-2 lata)

- włożenie jednej zabawki (do łóżeczka, szuflady, koszyka)

- wyrzucanie śmieci do kosza (np. zużytej pieluszki)

- wrzucanie brudnego ubrania do kosza na pranie

- odkładanie rzeczy (jednej na raz) na miejsce

- przynoszenie potrzebnego przedmiotu (lub max. 2 przedmiotów, jeśli są tego samego rodzaju)

- wieszanie prania (lub podawanie opiekunowi mokrych rzeczy do rozwieszenia)

- ściąganie suchego pranie z suszarki

- chowanie suchego prania (do niskiej szafki)

- wyciąganie zakupów z toreb (i podawanie opiekunowi lub odkładanie na miejsce)

- zamiatanie (dużą miotłą i małą miotełką)

- odkurzanie podłogi

- mycie podłogi (ściereczką z samą wodą, bez detergentów)

- ścieranie kurzów

- wycieranie własnego stolika po posiłku

- wytarcie rozlanej wody


Dla średniaka (2-3 latka)

- ścielenie łóżka

- pomoc w przygotowaniu posiłków (np. smarowanie pieczywa, układanie dodatków, krojenie warzyw, pieczarek)

- wyciąganie potrzebnego produktu z szafki lub lodówki

- mycie owoców pod bieżącą wodą

- nakrywanie do stołu

- sprzątanie po posiłku, odkładanie brudnych rzeczy do zlewu

- nastawianie prania (uwaga na kontakt z detergentami - proszek powinien sypać dorosły!)

- wyrzucanie śmieci do kosza

- wyrzucanie śmieci na śmietnik (lekkich, w asyście dorosłego)

- pomoc w zmywaniu: rodzic myje, dziecko płucze i odkłada na suszarkę (uwaga na ostre i szklane przedmioty oraz na detergenty!)

- chowanie suchych naczyń do niskich szafek (uwaga na ostre i szklane przedmioty)

- wspólne zakupy (dziecko bierze produkt wskazany przez dorosłego)

- schowanie wszystkich zabawek z podłogi do pudełka

- podlewanie kwiatów, roślin balkonowych


A dziś

Mamy trochę mniej obowiązków, ponieważ ostatnio mąż przerobił kuchnie i zainstalował małą zmywarkę (😍🤩😀) oraz kupił elektryczną suszarkę do prania. Jednak wkrótce obowiązków przybędzie, bo oczekujemy kolejnego dziecka 👶🎉.


Popularne posty